23.12.2011 - BOŻE NARODZENIE 2011

„Słuchaj ziemio! nadstaw uszu, wół zna jasła Gospodarza, osioł na głos reaguje. Naród mój głupszy od osła, naród mój gorszy od wołu bo niczego nie poznaje, bo niczego nie przyjmuje! Słuchaj ziemio! nadstaw uszu, dziś Winnicy Mej dzierżawcy to złodzieje i szubrawcy! Na Dziedzica nie czekają, powitania nie gotują, Z gospodą nie oczekują, Syna Mego nie witają, Właściciela nie szanują! Oczy ślepców nic nie widzą, blasku Gwiazdy nie zobaczą. Nie przybędą tu z mędrcami, nie przybiegną z pasterzami. Nie pokłonią się z darami, nie śpiewają z Aniołami, lecz jak osioł są uparci i jak wół już nic nie warci … Ja wypluję ich z ust Moich, nie wejdą do Mych podwoi, dla synów przygotowanych – nie dla wszystkich – dla wybranych co uwierzą w Syna Mego ...”

Drodzy Bracia i Siostry!
Droga Rodzino Cyrylo-Metodiańska!

Dzieci duchowe Ujkowickiego Monasteru – Chrystos Rażdajetsia! - Sławite Joho!

Słowa tejże kolędy oskarżają letnich chrześcijan, którzy zbytnio nie interesują się życiem duchowym i zbawieniem swojej duszy. Oskarżają tych, co więcej czasu spędzają obecnie w supermarketach na zakupach, na zabawach – niż na poście i modlitwie. Oskarżają ludzi zaślepionych własną pychą, którzy nie mają czasu na post przed Bożym Narodzeniem, ani na duchowe przygotowanie się, by przyjąć do serca Nowonarodzone Dziecię – Boga w Eucharystii. Jako prawosławni chrześcijanie pragniemy modlitwą i postem odegnać od siebie demona zwątpienia i niewiary, który jak przed Józefem w Ikonie Bożego Narodzenia jawi się przed nami jako duch, odziany w owczą skórę i proponuje nam układ z tym światem, mówiąc: „Róbta co chceta”.



Bracia i Siostry!

Drogie Dzieci Duchowe! Powitajmy wspólnie Nowonarodzonego Zbawiciela świata przez Spowiedź i godziwie przyjętą Eucharystię. Nie przyjmujmy Go do serca bez Spowiedzi, w gnój grzechu - niczym do stajni, ale do czystej komnaty duszy, pełnej światła Bożego, ogrzanej miłością i przyozdobioną owocami wiary.

Życzymy Wam mocnego zdrowia duchowego, nadziei i miłości, aby nowonarodzony Zbawca świata zagościł w Waszych domach, Waszych Rodzinach i Parafiach i w całej naszej Cerkwi i Ojczyźnie. Skoro nie ma miejsca dla Chrystusa we współczesnym świecie, to niech znajdzie go wśród wiernego Ludu Prawosławnego, niech nie czeka u drzwi zamkniętych, bo gospodarze domu leżą pijani, lub oglądają telewizję i nie mają czasu dla Boskiego Gościa, Który z nieba dziś przychodzi, aby nas z piekła niewoli oswobodzić.

 

Życzymy Wam przeżycia Bożego Narodzenia, Nowego Roku 2012 i Świętego Jordanu w zdrowiu i w obfitości łask Bożych. Chrystos Rażdajetsia! Sławite Joho!



Ojcowie i Bracia Ujkowickiego Monasteru