Wydrukuj tę stronę

00.00.0000 - Zmartwychwstanie Chrystusa 2019

 



Chrystus Zmartwychwstał !!!

Chrystos Woskres !!!

 

Droga Rodzino Cyrylo-Metodiańska!

Nasze krótkie rozważanie zaczniemy od przypomnienia słów naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa:

 

"Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą. Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści." (Mat. 24. 4-8)

 

Każdy kto przyjrzy się wydarzeniom, jakie obecnie dokonują się w świecie, bez trudu dostrzeże, że ta przepowiednia Chrystusowa wypełnia się właśnie na naszych oczach. Wojny, kataklizmy, trzęsienia ziemi, głód, nieustanne powodzie, to dla wielu regionów świata chleb codzienny. Fałszywi prorocy współczesnego świata, a nawet pojawiający się co jakiś czas fałszywie mesjasze, kuszą ludzi odciągając ich od starej - wydeptanej wiekami przez Świętych drogi zbawienia, a zastępując ją nową nauką o pokoju i zbawieniu bez Jezusa Chrystusa; bez pokuty i nawrócenia.

 

"Wszystko jest dopiero początkiem boleści" - po tych słowach, Chrystus mówi, co będzie dalej:

 

"Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich, z powodu mego imienia. Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić. Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą; a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom." (Mat. 24. 9-13)

 

Zapowiedzi te, już się realizują. Dziesiątki i setki tysięcy chrześcijan są zabijane każdego roku. Miliony ludzi znoszą prześladowania, represje i niesprawiedliwość. W jednych krajach prześladowania są jawne - można być zabitym każdego dnia; w innych prześladowania mają charakter ukryty. Jeszcze nie zabija się naszych ciał, ale mordowane są nasze prawa, nasza wiara i moralność. Nie burzy się cerkwi murowanej, ale systematycznie burzy się świątynię naszych dusz. Prześladowani są również wszyscy, którzy mają odwagę głosić prawdę.

 

W tym samym czasie, kiedy wrogowie Boga, wyrywają wiarę milionom letnich - nieutwierdzonych w wierze chrześcijan, Ewangelia Chrystusowa jest głoszona wszystkim narodom.

 

Dzieje się to nie tylko dzięki misjonarzom, ale również dzięki osiągnięciom współczesnej techniki. Dziś każdy może łatwo i szybko zapoznać się z nauką Jezusa Chrystusa i Jego Świętych. Odkąd istnieją ludzie na świecie, zdobycie zbawiennej wiedzy było zawsze trudne. Zawsze wymagało to sporo wysiłku, czasu, a często również pieniędzy. Ludzie nie myślą o tym, ale będą sądzeni również z tego, jak wykorzystują swój łatwy dostęp do ogromnej wiedzy duchowej. Kto mądry - ten czytając Bożą literaturę, umocni swoją wiarę, przygotuje siebie oraz bliskich na gorsze czasy, a kto nie ma rozumu, ten nie chce ani myśleć, ani nic wiedzieć, ani wyciągać wniosków.

 

Dziś każdy jeden człowiek dokonuje w swej duszy wyboru po której stronie stanie ? czy po stronie prześladowanego Boga, czy po stronie wygodnego i zgniłego świata, który głosząc wolność dla wszystkich, toleruje każdy rodzaj zła, brak mu jednak tolerancji dla ludzi całym sercem wiernych Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu.

 

Co czeka nas dalej - mówi nam nasz Zbawiciel:

"Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte"(Mat. 24.15)

 

"Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie." (Mat. 24.21)

 

Tak więc, przed nami "ohyda spustoszenia" oraz prześladowanie, jakiego nie było jeszcze nigdy - nawet w najstraszniejszych czasach. Wielokrotnie już ostrzegaliśmy o tym, że wg wielu poważnych świadectw - zapowiadany przez Pismo Święte oraz Świętych Bożych, antychryst - żydowski fałszywy mesjasz, jest już na ziemi i czas jego pojawienia się, jest co raz bliższy. Obecnie mamy jeszcze czas na przygotowanie, na umocnienie swojej wiary, swoich cnót chrześcijańskich; mamy jeszcze czas na pokutę i nawrócenie. Jednak ten czas się skończy.

 

"Pracujcie dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata". (Jan 9. 4-5) - mówi sam Jezus Chrystus.

 

Gruziński cudotwórca - święty Gabriel (Urgebadze) przepowiedział, iż prześladowania, których dopuszczali się komuniści, przy tych, które urządzi antychryst, były tylko jak preludium. Wśród komunistów, można było jeszcze przeżyć, lecz wśród ludzi, którzy przyjmą antychrysta nie da się rady ani ukryć, ani zachować wiarę. Sam Jezus Chrystus, oraz niektórzy Święci, wspominają o potrzebie ucieczki. Nikt bez pomocy Boga i Przenajświętszej Bogurodzicy, sam siebie nie uratuje, jednak to do nas należą wybory i decyzje jakie podejmiemy.

 

Co zrobicie, gdy każdego z was będą zmuszać do wyparcia się swojej wiary i do przyjęcia diabelskiego znaku 666; czy będziecie mieli siłę i odwagę, tak jak pierwsi Chrześcijanie oddać życie za Chrystusa?

 

Czy znajdziecie w sobie tyle wiary i miłości do Boga, aby zostawić majątek, pracę, życiowe wygody i w zamian za to wybrać poniewierkę w głodzie, chłodzie, poniżeniu i samotności?

 

Co zrobicie gdy nawet duchowni powiedzą wam, że wasze obawy są błędne i zupełnie niepotrzebne, ponieważ fałszywy mesjasz będzie się jawił jako wzór dobroci i miłości i że trzeba poddać się tej szatańskiej władzy, aby przeżyć?

 

Co zrobicie, gdy wasi bliscy przyjmą liczbę bestii i będą was zmuszać do tego samego?? czy będziecie mieli siłę, żeby odejść i sprzeciwić się zdradzie Boga?

 

Wiemy, że Bóg nigdy nie opuści wiernych Jemu ludzi, jednak każdy z nas będzie musiał się wykazać wiarą, nie jakąś tam przeciętną, ale iście heroiczną!

 

Warto w tym miejscu przypomnieć kilka wypowiedzi świętych Ojców Cerkwi.

 

"Ci, którzy wybrali drogę Chrześcijaństwa, niech nie oczekują niczego, oprócz Krzyża." - Hieromnich Serafin (Rose)

 

Tak mówi Starzec święty Ławrentij Czernihowski:

"Remonty świątyń będą trwały do samego przyjścia antychrysta i wszędzie będzie niebywałe piękno, - mówił Starzec - lecz wy w remontach naszej cerkwi bądźcie umiarkowani, jeśli chodzi o jej zewnętrzny wygląd. Więcej się módlcie, chodźcie do cerkwi póki jest możliwość, szczególnie na Liturgię, na której przynoszona jest Bezkrwawa Ofiara za grzechy całego świata. Częściej się spowiadajcie i przyjmujcie Ciało i Krew Chrystusa i Bóg was umocni."

 

"Za antychrysta będą cerkwie, ale prawosławnemu chrześcijaninowi nie wolno będzie wolno do nich chodzić, gdyż nie będzie tam przynoszona Bezkrwawa Ofiara Jezusa Chrystusa, lecz będzie tam cały zbór szatański. Powtarzam jeszcze raz: nie wolno chodzić do tych świątyń, łaski Bożej w nich nie będzie!. Chrześcijan będą uśmiercać, albo zsyłać na miejsca pustynne. Lecz Bóg będzie pomagał i będzie żywił swoich wyznawców." "Antychryst będzie znał wszystkie sztuczki szatańskie i będzie czynił fałszywe znaki. Zobaczy i usłyszy go cały świat jednocześnie?. ?Błogosławiony i wielce błogosławiony ten człowiek, który nie zapragnie i nie ujrzy wstrętnego Bogu oblicza antychrysta. Ten, kto ujrzy i usłyszy jego bluźnierczą mowę, jego obietnice wszystkich dóbr ziemskich, ten da się zwieść i wyjdzie mu na spotkanie z pokłonem. I wraz z nim zginie i będzie się palić w wiecznym ogniu"- Przepobny Ławrentij Czernihowski

 

"Gdy wierne dzieci Cerkwi będą się ukrywać w pieczarach, wtedy tylko modlitwy do Matki Bożej będą miały moc wybawiania od prześladowań i zamętu" - Przepodobny Ambroży Optyński

 

Zanim jednak ten czas nastanie, każdy z nas może wcześniej trafić na sąd Boży! Każdy z nas będzie sądzony z miłości do Boga i bliźniego, nie teoretycznej, ale wykazanej każdego dnia w naszych uczynkach. Każdy będzie rozliczony ze sposobu w jaki wykorzystał darowane przez Boga talenty, z tego jak wypełnił w swym życiu Ewangelię Chrystusową... Bóg jak na drzewie figowym szuka w nas dobrych owoców. Ile ich znajdzie?

 

Bracia i siostry, napisaliśmy wyżej o prześladowaniach, lecz w najgorszej sytuacji nie są dorośli, ale dzieci. To one najbardziej narażone są na utratę wiary i w konsekwencji życia wiecznego. Dzieci jako łatwowierne, nie mające świadomości i żadnego doświadczenia, najłatwiej jest oszukać i zepsuć, najczęściej w bezpowrotny sposób.

 

Bracia i Siostry, dołóżcie wszelkich starań, aby wychować Wasze dzieci, gdyż jeśli popełnicie błędy, mogą one stać się już nieodwracalne!

Nieustanie sprawdzajcie to, czego dzieci się się uczą w szkole, co robią, czym się interesują, co oglądają i jakiej muzyki słuchają. Strzeżcie ich dusz od pokus i grzechów tego świata.

 

Wielu bezmyślnych rodziców, pozwala już bardzo małym dzieciom na swobodny dostęp do smartfonów, do internetu, w których dzieci mają dostęp do diabelskich gier, bajek i wszelkich innych "nowości", które niszczą psychikę, moralność i wiarę.

 

Dzieci takie, zanim osiągną wiek dorosły, będą już niczym samochód ciężarowy, napełnione wszelkimi nieczystościami grzechu i nie będą już w stanie czystym sercem służyć Bogu. Jeśli jeszcze zachowają wiarę, to z wielkim trudem.

W chwili obecnej, masońskie organizacje światowe stwarzają wielki nacisk, na wprowadzenie do szkół zboczonej - antyludzkiej i antyBoskiej ideologii gender. Nie pozwólcie nigdy, aby wasze dzieci brały udział w takich zajęciach i dostały się w ręce sodomitów! Za zgorszenie dzieci, Bóg będzie karał w straszny sposób!

 

Módlcie się za swoje dzieci i wnuki, zabierajcie je do cerkwi i do Monasterów. Uczcie je modlitwy, czytania dobrych książek i życia duchowego, aby nie zdziczały we waszym własnym domu i nie wyrosły na wrogów Chrystusa i Prawosławia.

 

Co niezmiernie ważne - sami musicie być dla nich dobrym przykładem we wszystkim! Nie możecie tylko mówić, lecz własnym życiem, musicie pokazać jak należy żyć po Prawosławnemu!

Pamiętajcie, że to nie szkoła, ale wy musicie je nauczyć, co jest dobre, a co złe; co to jest uczciwość, pracowitość, czystość, porządek, kultura zachowania, punktualność, szczerość, wrażliwość i szacunek do ludzi. Bez tych umiejętności, samo chodzenie do cerkwi, niewiele pomoże.

 

Kończąc nasze rozważania pragniemy przypomnieć, że aby nasza ujkowicka latarnia Prawosławia mogła istnieć potrzebne są nam zarówno pomoc Boża, jak również pomoc ludzi wiernych Bogu. Sami nie jesteśmy w stanie podołać wszystkim trudnościom. Nie zapominajcie o nas w swoich modlitwach, nie zapominajcie również o innej pomocy, dzięki której możemy trudzić się na chwałę Bożą i ku zbawieniu ludzi. Za wszelką wyświadczoną nam pomoc - dziękujemy!

 

Pamiętajcie, "kto z Bogiem - temu Bóg dopomoże", a "kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony"

 

Mnisi Monasteru Św. Cyryla i Metodego

Najnowsze od Administrator